Nie mam żadnych fot, żeby dodawać...z tego względu dodałam jakieś badziewie, co mi torebka z ramienia spadała, a tu mama z aparatem nagle xd
Ja chcę poniedziałek^^
Ale wracając...ciekawe rzeczy można znaleźć robiąc porządki w pokoju xD Np. takie zadanie domowe z anglika sprzed x lat :
"In ten years time
I'll be married.I'll live with my husband and my children.I'll be working.In free time I'll watch TV and going to the shops.HOLIDAYS I'LL SPEND IN PLANETS VENUS, MARS, SATURN OR IN THE MOON."
Nie ma to jak wyobraźnia...szkoda, że do tej wyliczanki nie dodałam jeszcze Słońca...tam to by były dopiero gorące wakacje...tyle, że ostatnie w życiu. Ale co tam xd
*****
Dziś byłam sobie z mamą połazić po sklepach xd Pierwszy sklep i od razu znalazłam takie fajne buty ^^ i zaczynam mamę namawiać, a ta, że jej się nie podobają, że gdzie ja będę w takich chodzić i wiele innych takich stałych tekstów...i jej tak marudziłam o tych butach przez cały czas, że jakie to one super, świetne i wspaniałe, aż przeszłyśmy wszystkie sklepy i zrezygnowana dała się na nie namówić ^^
****
Przed chwilą właśnie sobie weszła do pokoju..ja tak tu pisałam i jak zawsze zminimalizowałam stronę. Obok mnie leżały na talerzu jabłka. Mama od razu takie "co tam wyłączyłaś? z kim piszesz???!!!" i po chwili dodała jeszcze "jedz te jabłko". A ja jej na to, że jestem najedzona i nie mogę. I tu ją zrozumiałam, że mówi "czym?" i odpowiedziałam "obiadem", a ta na mnie look jak na kosmitkę i w brecht i " co??? z obiadem piszesz? <lol2>" Najwyraźniej powiedziała "z kim" :] ojj, no zdarza się źle zrozumieć :P
***
Ja chcę jutro!
**
No i tego...ten...aa wczoraj było "ognisko"..tylko ognia zabrakło xD Troszkę ogromnie się przestraszyłam tymi opowieściami dotyczącymi w-fu...oni chyba śnią, że będę na jakieś pozalekcyjne w-fy przychodzić, aby nadrabiać zaległości z lekcji na których mnie nie było.(a raczej nie będzie...a raczej może mnie nie być. no w każdym bądź razie jakoś tak...xd)
*
Idę czekać na jutrzejszy dzień, aż się zjawi...Nooo zjawiaj się już, co jest? No i jak zwykle czas się wlecze, gdy najbardziej tego nie chcemy x_x