chciałabym Cię nigdy nie poznać. i byłoby teraz dobrze.
i gdybym tylko mogła to cofnęłabym czas i odwróciła wtedy wzrok.
i nie wierzę, że to mówię.. ale żałuję, że Cię poznałam. i że nie mogę Ci tego powiedzieć i żebys wiedział jak bardzo wstrętnym kłamca jesteś.
i pamiętam, jak sam mówiłeś, że nie umiesz zaufać na 100%.. mówiłeś tyle rzeczy.. a okazuje się, że były gówno warte
i żąłuję, że obdarzyłam Cię takim zaufaniem.
bo mimo tego jak bardzo się staram poskladac do kupy.. i mocno próbuję, to czuję, że i tak jestem w kawałeczkach..
szkoda, że nie możesz wiedzieć, że nikt mnie nigdy nie zawiódl jak Ty.. bo Tobie jednemu naprawdę zaufałam.
a pokazałeś, że nie jesteś wart ani krzty mojego zaufania.