inlimbo to jest toner, można go kupić w przeróżnych kolorach w hurtowniach fryzjerskich, ja miałam takie szczęście, że koleżanka mi oddała. gdzie mam aparat wziąć? zepsuty jest, przez niego zjebalam najlepsza klisze, na której miałam uwiecznione wszystkie najlepsze chwile od dwóch tygodni, nie mam ochoty sie z tym uzerac
gotkot Nie że bym się czepiał czy coś, ale masz strasznie brudny negatyw. I nieźle porysowany.
Ctr+Alt+PS załatwił by sprawę :)
No a poza tym to jest okej :)
lavelite Być może jestem "większa" (dziękuję...), jednak masa uznaje inaczej. Nie poddaję się im, przez co tracę czasami werwę i chęć życia, jednak wciąż w kątku egzystuję, bo piszę. A jak fikcją byłam, tak fikcją dla niektórych będę. Dużo osób nie wierzy w moje słowa.
lavelite Dlaczego bałabyś się użyć słowa "fikcja"? Wiem, że istnieję, jednak ludzie moje istnienie podważają. Mówią, że nie mam prawa egzystować. Mnie nie ma.
Nie dziękuj, piszę to z serca, lecz przede wszystkim rozumu; bo swoje w pisaniu już przeszłam i widzę, co przechodzisz teraz. To jest obecnie Twój najwyższy poziom.
lavelite Problem "fikcji literackich" polega na tym, że one istnieją - żadna zatem z nich fikcja - jednak są niezauważalne i dla większości są tylko łgarstwem. Chociażby ja; teoretycznie powinno mnie nie być, ale jestem, jestem taką właśnie "fikcją literacką".
Daj jej koniecznie ten tekst, który mi wysłałaś, bo dla mnie jest on prześwietny!
lavelite Chyba nawet wiem, o czym napisałaś. Nawet się uśmiechnęłam. Być może podświadomie poczułam, że sama czasem tak mam.
Przygotowałaś już swoje teksty na Wielki Moment? :)
piratee prawda, ja lubię wiele Jej wierszy.. niestety, nie umiem na razie żadnego na pamięć. w zeszłym tygodniu zamówiłam sobie '''wiersze wybrane'' Poświatowskiej i czekam, aż przyjdą.. Kochana, ja muszę powoli kończyć. do usłyszenia :*
pirateehttp://www.photoblog.pl/piratee/106807093 - takie mam włosy, czasem są bardziej kręcone. tutaj nie wiem, czemu były takie proste..
pokaż się tu i nie osądzaj siebie tak źle! wszyscy są piękni.