aaaaaaa

Nowy Rok. Wigilia. Sylwester. Mikołajki. To już minęło, minęło tyle czasu, coraz mniej na życie i na pomysły. Co robić dalej, szybko , myśl. Mam już pewien plan. Kocham Cię, Ty jesteś moim planem, który zrealizuje pomimo ka żdego niepowodzenia. Jestem silna, nie jest źle, wręcz cudownie, ale żeby nie koloryzować. Życie toczy się dalej, my się starzejemy, świat staje się taki monotonny, a my tacy mali wobec wszystkiego co nas otacza. Rzeczywistość w zasadzie jest taka nudna i nie cieszy, ale mając taką osobę jak Ty Kociaku wszystko staje się o niebo lepsze. Osiemnaście lat dużymi krokami zbliża się do Mnie jak błyskawica, ale czy tego chcę? Nie. Chciałabym zostać małą, bezbronną, zależną dziewczynką, która jest grzeczna, kocha życie, kocha wszystko dookoła. Nie potrafię tak, wiem, że czego mnie coś, czego nigdy nie wrócę, coś co nazywa się bardzo brzydko, nie chcę żeby dopadla mnie szybko starość, wiem, że to brzmi dennie przy 18 latach, ale człowiekowi wszystko się zqatrzymuje, a potem tak okropnie niesamowicie leci. Leci do przodu, coraz dalej ii dalej....


One life, one love, one you!
You are somebody important for me, do you know?



Mój mężczyzna jest najwspanialszy pod slońcem, księżycem i chmurami,

kocham Cię mocno!