Była sobie kiedys niewidoma dziewczyna, która nienawidziła siebie tylko dlatego, że była niewidoma. Nienawidziła wszystkich oprócz swojego kochającego chłopaka. Zawsze był przy niej. Mówiła, że jeżel tylko mogłaby zobaczyc świat, wyszłaby za niego za mąż. Pewnego dnia ktoś podarował jej nowe oczy. Dzięki nim mogła już wszystko widzieć wliczając w to jej chłopaka. Jej chłopak zapytał ją: " skoro teraz juz mozesz widzieć świat, wyjdziesz za mnie .? " Dziewczyna była bardzo zaskoczona kiedy zobaczyła, że jej chłopak także był niewidomy i odmówiła wyjścia za niego za mąż. Jej chłopak odszedł rozdarty na kawałki. Po jakimś czasie wysłał jej list o treści : "tylko dbaj o moje oczy kochana ".
nie umiem pocieszać ale wolisz się naj.ebać, czy iść na zakupy .?
Jeśli Ci zależy to mi to powiedz.
Jeśli nie, poprostu nie rób mi nadziei.
od kiedy to my jesteśmy na Ty, szm.ato .?!
'aha' - najwredniejsza odpowiedź na długa wypowiedź.
- postawisz mi drinka .?
- a co przewrócił się .?
To przez Ciebie uzależniłam się od rysowania seduszek . < 33
My .. proszę Pani, to się piszerazm czy osobno .?