photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 MAJA 2011

los powtórzony

Myślę o szczęściu. Czym jest, gdzie można je znaleźć.. bo rzeczą oczywistą jest, że wszędzie, w każdej małej chwili. Teraz trzeba to skonkretyzować.

Myślę, że jestem szczęśliwa w tym małym momencie, siedząc w kuchni przy zapalonym świetle - oczywiście, aby nie psuć sobie wzroku przez światło punktowe, pijąc herbarę turecką z Niemców, do której smaku drugi raz próbuję się przekonać, mając po prawej książkę z pozaznaczanymi szczególnie przemawiającymi fragmentami.

Może w myśli narzekam trochę na brak towarzystwa. Zastanawiam się, co robi teraz moja Mama, która jest w drodze do małego miasteczka w Hiszpanii i jak wygląda o tej porze Lipsk, a może Leipzig, którego nigdy nie widziałam, z małej kawiarenki.

Czy M, wrócił już do domu z pierwszego z dwóch poznańskiego dnia, czy Anza uczy się budowy maszyn i słucha muzyki, co w ogóle może robić Hula - pewnie spędzać czas z Wu, bo co? No i jak Bundzowa skacze z Madziejem na koncertach.

Ćwiczyłam dużo. Gdybym ćwiczyła tak mądrze codziennie, to może byłabym dobrą pianistką.

Jutro spróbuję nauczyć się Bohemian Rhapsody, a wtedy my przy instrumencie to będzie już prawdziwy zespół, śpiewający swą ulubioną piosenkę! Będziemy mogli powtarzać ulubione fragmenty niezliczoną ilość razy ; )

 

Czytam księgę wciśniętą mi przez nie znoszącą sprzeciwu i niedosłyszącą panią z biblioteki gryfińskiej, którą zamykają właśnie na 3 miesiące. Nie sądziłam, że pierwsza lepsza księga ze współczesnej półki ma tak wiele wspólnego ze mną!

Czy w każdym razie każda ma aż tyle? Może to po prostu zbieg okoliczności, a może po prostu wszyscy ludzie myślą podobnie, w ich mózgach zachodzą takie same procesy chemiczne i podobnie odczuwają?  W takim razie dziwne,
że nie ma między nimi zrozumienia. I nie ma niczego wyjątkowego. Wyjątkowymi wydają się rzeczy zwyczajnie z braku wiedzy. Bo przecież nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się tego, co myśli 6 793 800 000 ludzi, a tym bardziej ich wszystkich poznać. Dlatego pomysły, po-myśli się powtarzają, a to, że nie są znane w danym środowisku czyni je tam/tu nowymi.
- To wszystko przez tę książkę, w której autor przebiega skrótami myślowymi podobnymi do moich. Pisze o Mozarcie
i IX symfonii Beethovena, nawet o wspominanym przez Maxyma filmie "Co wydarzyło się w Madison County",
o studentach romanistyki, których w istocie kilku znam, a nazwa tego kierunku coraz częściej obija mi się o uszy.

 

Myślę, że życie jest na tyle krótkie, że mogę zajmować się tym co lubię, czyli muzyką. Z drugiej jest długie, więc zdążę zająć się jeszcze wieloma innymi rzeczami. Będę uczyć, będę grać, może kiedyś wyjdzie nawet pomysł z kawiarnią naszą albo w ogóle z graniem w kawiarniach. Lubię być muzykiem, jak coś mi wychodzi. Lubię też ćwiczyć - to takie rozwiązywanie nowych łamigłówek.

 

Dobra, nie gadam już głupot, bo zamiast pogody, to wpadam w rozdrażnienie.

 

A! Zdjęcie - znad morza z wyjadu akademii na koncert. Czułam się jak na wycieczce klasowej. I jadłyśmy smaczne lody czekoladowe (to najlepszy smak! czy ktoś się ze mną nie zgodzi? )

 

Komentarze

whisperofathrill przyciągnęło mnie to wesołe zdjęcie, a zmusiło do napisania poniższe stwierdzenie, że w wakacje ma powstać muzyka!

jeszcze trochę wakacji jest. jakieś kawałki.
chyba.
15/09/2011 13:31:06
yougivemefiver Kawiarenka i muzyka do filmów. Tak, musi to powstać w wakacje. Może nie kawiarenka, bo na nią trzeba zarobić tą muzyką, którą będę tworzyć ; p
Szukamy szczęścia.
13/06/2011 19:11:34
~fivv szsz ; )
05/06/2011 13:54:30
whisperofathrill a teraz:
Walentyna, Walentyna to pierwsza w świecie podniebna miss.
Jej imieniem więc się zaczyna najnowszy Walentyna-twist ; )

nie wiem, jak to zapisać, ale godzina 2:16 mnie usprawiedliwia.
szsz.
05/06/2011 2:16:17
~fiver bo ja wiem jaka! x)
02/06/2011 22:59:16
~mzksiaznicy Bundzowa, wiesz, chyba wszyscy długo zalegali z książkami w naszej miejskiej. Ja już tam nie chodzę, bo.. nie mam pomysłu, dlaczego mam tam pójść.

Anu, ja na pewno będę Cię wspierać w założeniu kawiarenki! ^^ Ale jeszcze bardziej w komponowaniu muzyki do filmów, których kilka musi, mu-si powstać w te wakacje. Bo jak nie w wakacje, to kiedy?

Bardzo podoba mi się to zdjęcie. Jest prawdziwie radosne, wakacyjne i słoneczne! Wczoraj oddałem w końcu film do wywołania na płytę! Już chciałem napisać cośtam, ale takie zdjęcia to chyba akurat na fotobloga, no chyba że nie wyjdą.

Kawałek szczęścia jest na pewno w Krakowie! Wiem to. Myślę, że niektóre kawałki mogą być nawet w innych krajach.

Hej, Krówki, a gdzie ta-Hula?!
(ja cały czas myślę, że "krówki" to od cukierków z hulinowego balu...)

P.S. Ja już lepiej nie powiem, jaka piosenka ostatnio krąży mi po głowie x)
02/06/2011 9:46:28
~bundzowa Dobra, piszę teraz, bo ten jeden sobie poszedł na trochę i mam godzinę wolnego ;p.
To oczywiste, że lody czekoladowe są najlepsze. I orzechowe. I karmelowe. I śmietankowe. I 'sraciatella', jak to mówili moi bracia. I ogólnie - wszystko, co słodkie - jest dobje!
Jak będziemy bardziej dorośli i bardziej bogaci, to wszyscy pojedziemy sobie do Czech. Ja może nie dla piwa, ale knedliki czeskie bym sobie wszamała :D.
Szczęścia jest wiele. Może nie na odległość ręki, może czasem jest w odległości 230 km, może w Czaplinku, Gdańsku, Wełtyniu, Szczecinie, Gryfinie... może czasem trzeba się po nie schylić, wysilić, wytężyć...ale...warto. Małe szczęścia, tego dużo jest. Nawet jest taki utwór: "Małe szczęścia"!


"Póki radość jest w nas
Póki wciąż śpiewa ptak
Warto żyć, warto śnic, warto być
Póki śmiech tłumi łzy
Póki wciąż mamy sny
Warto śmiać, cieszyć się, warto
Kochać
póki wciąż mamy sny
Póki ja, póki ty..."

Dżisus, już tak dawno nie byłam w naszej bibliotece, bo zawsze się bałam, że pamiętali, że kiedyś tak długo zalegałam z księgami...
;p
29/05/2011 18:53:33
krychara Fiv, u mnie wszystko spoko, właśnie wróciłam z Czech. Poprawiłam 3 rzeczy na uczelni, teraz już z górki. Tomkowi zostało około 45 dni do końca kontraktu, to już tak niewiele :D
Mam dla Ciebie i dla Bundza piweczko czeskie, czarnego Kozela ;)
29/05/2011 10:18:34
~bundzyk Kocham Cię! A jutro (a w sumie, to dzisiaj) napiszę coś więcej! Tymczasem - po koncertach - spać, obowiązkowo! ;*
29/05/2011 4:15:53