wygrałem 4-0 z sesja, wiec myślę, że w porzadku :)
reszta, jakieś takie niezdarne wszytko jest. wyprowadzam się za moment, pracuję od chwilki krótkiej, znikam za sekundę.
dlaczego dziś każdy tak bardzo boi się wziac odpowiedzialnośc za cokolwiek ?