Fbl bardzo psuje jakość zdjęć zauważyłam przeglądając wasze blogi do tej pory ( żeby nie było że zapomniałam ). Jakoś nie miałam ochoty na pisanie , po za tym czasu nie miałam a z resztą nadal go nie powinnam mieć.. jak widać pięknie olewam maturę ;]
 to nic.

Trochę z innej beczki o kilku produktach :

1. Pigmenty MAC

-kupiłam odsypki ponieważ po pierwsze szkoda mi kasy na wydanie ponad 90zł na jedną fiolkę tegoż produktu. Po za tym nie byłam super przekonana do nich więc doskonałe na próbę. I... są bardzo wygodne w  nakładaniu , chociaż polecam na mokro mniej się osypują i są bardziej intensywne. Ogólnie sa bardzo intensywne , z połyskującymi drobinkami a na ciele wyglądają doskonale. Nie roluję się i trzymają się dosłownie cały dzień! Godny polecenia produkt jak i firma. Solidne. Nie podrażniają skóry i nie uczulają.

2. Pędzle Hakuro

-mogłabym je zachwalać godzinami . Bez porównania z innymi pędzlami z jakimi miałam dotychczas doczynienia. Są niezwykle miękkie , chyba najbardziej miękki materiał jakiego dotykałam ^^ Nie podrażniają skóry , mogą jedynie uczulać te pędzle które są wykonane z włosia naturalnego (dotyczy się alergików). Włosy nie wypadają , aczkolwiek u kilku sztuk wypadłu pojedyńcze włoski ale myśle że one nawet nie były tam wszczepione poprostu w produkcji zostały. Reszta trzyma się doskonale, rączka bardzo wygodna , z drewna , ogólne wykonanie solidne na 6+ nawet :D A makijaż wychodzi perfekcyjnie. Szczególnie zadowolona jestem z tzw. pędzla 'puchacza' który ślicznie rozciera cienie <3

3. Szminka Rimmel by Kate odcień 14

-cudno ! Zakochałam się w niej , jest pierwszą szminką  jaka mi  100% podpasowała do gustu i urody! Polecam te odcienie dla osób z intensywnie niebieskimi oczami , podkreśla je maksymalnie . Nie wysusza ust chociaż powiem szczerze że dosyć szybko znika z ust. Warta uwagi!


Poluję teraz na cienie Miyo które dosyć ciężko znaleźć , a nie chce mi się przepłacać za wysyłke :/

To tyle. Dobrze na moment zmienić temat :D