Bo wszystkie wspaniałe chwile wyglądają właśnie tak..
Są ulotne.
Egzystują tylko przez pewien czas i potrafią zniknąć w ułamku sekundy, jak ta mydlana bańka.
W żaden sposób nie da się tego zatrzymać.
Poprzedni weekend był właśnie bańką.
Do tej pory czuję żal i obrazę do całego świata, że nie mogę sprawić, aby te momenty trwały wiecznie.
Odżyłam i będę rozkitała.
Pozbyłam się trucizny.