Dziękuję.
Za każdy uśmiech.
Za spojrzenie przy śniadaniu.
Za śmiech przy kolacji.
Za wyśmiewanie się ze mnie na skokach.
Za dogryzanie.
Za cudowne chwile.
Za ciepło Twojej skóry.
Za każde słowo.
Lubię patrzeć jak spisz.
Skoki narciarskie uważam za bardzo ciekawe, zdobyłam autgraf Morgensterna. Małysz jest brzydki jak noc, a atmosfera pod skocznią niesamowita. Myślę, że połknęłam bacykla i zawitam także na turnieju zimowym.
Jestem szczęśliwa, że mogłam spędzić ten czas, z ważą dla mnie osobą. Bardzo ważną. Obserwować jak zasypia, witać mnie pocałunkiem i uśmiechem. Rozmawiać na poważne tematy. I na banały. Oddychać tym samym tlenem.
Tak, jestem szczęśliwa.
Kocham Cię. Po prostu.