Marzenia o rzeczach niemożliwych, powinny zostać zabronione.
Nie znoszę tego bezproblemowego dogadywania się, długich spojrzeń, porozumiewawczych uśmiechów.
Nienawidzę tego, że ich potrzebuję, by później trzykrotnie mocniej odczuwać ich brak.
Sen to taki cudowny lek na wszystko. Zamykasz oczy i możesz być kim chcesz, z kim chcesz i gdzie chcesz.
Bez fałszu, interesowności i wiecznych pretensji. Tylko jego dawka jest zawsze za mała..
Nie chcę się z Ciebie wyleczyć.