Fotografia
Something about me
Któż nie chciałby chwytać chwil ze swojego życia na klatce filmu, a raczej na karcie pamięci swojego aparatu? Druga sprawa, któż nie chciałby tego robić w sposób, który pozwoliłby na zapamiętanie naszych zdjęć przez to, że byłyby naprawdę warte publicznego ukazania? Właśnie, myślę, że każdy chciałby mieć taki talent, każdy kogo choć trochę interesuje fotografia, bo przecież nie wszyscy fascynują się tą dziedziną sztuki. Należy jednak pamiętać, że robienie zdjęć nie służy do udowodnienia własnej oryginalności, a do wyrażania krzyku, wolności, pokazania czegoś, na co bez naszej wizji ludzie nie zwrócili by uwagi, na coś, co jest ulotne i czasami tak małe lub trwające tak krótko, że czyni to niemal niezauważalnym.
No właśnie... Każdy może powiedzieć że zatrzymuje "chwilę" pstrykając zdjęcie, ale nie każdy może powiedzieć że zatrzymuje ją w taki sposób, że razem z fotografią przekazywane są jego emocje. Dalsza część wpisu tutaj.