Jak zwykle od lewej:
-ja i kolega Mariusz w pociągu powrotnym z Brudstoku- nigdy więcej,
-na Afryce- urwał mi się film i podobno na kogoś narzygałam, ale nie jest to potwierdzone,
-sylwester u Pauliny- zanim Knozia urwała klapę od kibla albo krótko po,
-wczasy u Ady- dzień przed koncertem UK Subs,
-koncert UK Subs, Vibrators i KSU- ja i kolega Bartek,
-jak wyżej, tylko z kolegą Dawidem,
-Harper z UK Subs- nie ma to jak sześćdziesięciolatek z tlenionymi włosami,
-fotka z serii eNeRDowska gimnastyczka,
-osiemnastka Achy- od lewej Lida, Kamyk i ja.