Moja kochana mamusia doskona wie jak zepsuć mi humor. Najlepsze w tym jest to, że gdy czegoś potrzebuje odzywa się do mnie zupełnie normalnie... hmm... Muszę dobrze schować mój żyrandol-samolot... bo ona się na niego czai i chce zabrać go do pokoju któregoś z moich braci -.- ale będę o niego walczyć xd Póki co dodałam tam takie zdjęcie z przed chwili...
,,,