photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 LISTOPADA 2014

jesień

Czekałam na odpowiedni moment, żeby znowu tu cos napisać. Moment, w którym wszystko będzie po prostu zajebiscie ułożone. Tylko że taki moment prawdopodobnie nigdy nie nadejdzie, dlatego warto dać sobie spokój z czekaniem. Ważne jest to, co teraz. Koncentruję na tym całą swoją uwagę. Dostrzegam jeszcze więcej dobrych rzeczy. Zawsze będzie cos nie tak, zawsze będzie nieidealnie, ale przecież, no, nie może być perfekcyjnie.

Dobrego jest już zdecydowanie więcej niż było ostatnim razem, kiedy tu pisałam. Chyba musiałam jakos odbić się od dna, żeby zacząć wszystko zmieniać i układać sobie na nowo. Zmiany zagosciły w moim życiu i są takie, że chodzę często wyszczerzona od ucha do ucha i wpadam w różne dziwne stany wesołego adhd, którego nie mogę opanować. Zmiany są mniej przerażające. Są po prostu zmianami. Jest inaczej. Ale nadal żyję w tym inaczej i mogę być szczęsliwa.


Jestem na tyle zajęta i pozytywnie zmęczona na koniec każdego dnia, że nie daję swojej rozkminiającej i analizującej wszystko po kawałeczku częsci mózgu dojsć do głosu. Można powiedzieć, że gubię kilogramy, a razem z nimi zbędne, męczące mysli, trenując szesć razy w tygodniu. Biegam i kopię tyłki. Nie chcę zwalniać. Nie chcę przestawać.

"Ból jest nieunikniony. Cierpienie jest wyborem."

Znowu Gdańsk. Bardzo Gdańsk i bardzo jesień - lubię, lubię, lubię.

it is always nice to meet you