uwaga rozpisuje sie :
tak tak jak juz wiecie albo i nie wypad do krk planowalem od dawna jak zwykle bylo milo nawet bardzo.. przez caly pobyt nie mialem 5min aby sie nudzic.. czulem sie rozchwytywany :D fiuu fiuu 10 tel. dziennie aby wyrwac jojka gdzies na piwo impreze domowke grilla czy na inne rzeczy
luuuudzie spokojnie jeszcze przyjade a jak nie ja to wy do mnie ... wolna chata wiec z tym problemu nie ma wpadac lodowka jest pelna wiec nie zginiecie zapraszam
no ok co do koncertu wiadomo ze miala byc masakra no i byla
Dj akona rozwalil swoimi setami na poczatku pozniej juz tak zostalo..
nie bede opisywal co gdzie i jak bo to nie wazne bylo milo tak wiec dziekuje justyna ( wiesz za co )
prezenty tez fajne - dzieki
poznalismy kilkanascie osob, ciekaw jestem czy utrzymamy znajomosc przez wiecej niz pare dni narazie dzwonimy do siebie

aaaaa no i tak pozdrawiamy sztywniakow z bialego namiotu :D
w pierwszy dzien bylismy chyba nieliczna grupa ktora tam sie bawila tanczyla robila cokolwiek... tak tak wlasciwie to nikt inny tego nie robil inni stali i sluchali :o
jak kolwiek moze tak lubia
jak ktos znalazlby biala wstazeczke w kropeczki od bucika to dajcie znac :D
ok jutro dodam jeszcze jedno zdjecie
bye jak cos to gg