ciężko mi było przez ostatnie miesiące, począwszy od choroby, przez którą przytyłam i przez którą trudno było mi zmienić swoją codzienność, bo wymagała ode mnie dużego poświęcenia, skączywszy na zawodzie miłosnym. cały sierpień i wrzesień dochodziłam do siebie, żeby zrozumieć jak ważna jestem dla siebie i na czym powinnam się skupić.
to zdecydowanie jest najcięższy rok, który wielkimi krokami zmierza ku końcowi, na szczęście.
wracam powoli do sił, ale jeszcze muszę sporo nad tym popracować.
tak rzadko tu piszę, ale pozwoliłam sobie na mały wylew swoich żali, tak po prostu.
2 LISTOPADA 2023
11 PAŹDZIERNIKA 2023
31 LIPCA 2023
30 CZERWCA 2023
18 MAJA 2023
17 MAJA 2023
29 KWIETNIA 2023
27 KWIETNIA 2023
Wszystkie wpisy