mój najnajniejszy koncert z moimi muzykami. ;3
wtedy to były czasy..
standard. zimny kościół i na czarno. ;d
naprawde nie pomyslałabym że to powiem kiedykolwiek.
BRAKUJE MI TEGO. TAK TROSZECZKE ALE BRAKUJE !
chciałabym żeby ten dzień sie powtorzyl.
ja siedze na dole po prawo z moja byłą grzywką <wyśmiewacz> i
dużą wiolonczelą. <cwaniak> ;3
aah zdjęcie z listopada.. dobrze pamiętam każdą chwilę.
caaały repertuar. to wszystko.
ale było minęło i była to moja decyzja. coz.
kocham ;3
edit : a to tylko niecała połowa orkiestry xd