Dziś zaczynamy 6 miesiąc ciąży! To takie niesamowite! Tym bardziej, że przeanalizowałam dokladnie jak to liczyć - nie co 4 tygodnie nowy miesiąc, nie strzelanie sobie w ciemno, który tydzień to jaki miesiąc tylko matematyka i logika! Skoro liczymy ciąże od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, tj.u mnie 12 sierpnia to:
12 września zaczęlam 2 miesiąc
12 pazdziernika 3 miesiac
12 listopada 4 miesiąc
12 grudnia zaczęlam 5 miesiąc
12 stycznia (to dziś :D) zaczynam 6 miesiąc
12 lutego zacznę 7 miesiąc
12 marca bedzie początek 8 miesiąc
12 kwietnia dopiero zacznę 9 miesiąc, a ciąża trwa 9 calych miesięcy wiec do maja będę się kulać :>
Aż musialam to napisać, bo baaaardzo drażni mnie to jak ktos mnie pyta o miesiac a nie o tydzień i gdy mowię mu, że zaczęlam 6 miesiac to od razu slysze,, oooo to jeszcze 3 miesiące", a niektorzy wręcz kłoca się ze mna, że jaki to 6 miesiac skoro mam rodzic w maju, a jest styczeń... Przeciez jestem w 4! :P Dlatego najlepiej pytajcie inne brzuchatki o tydzień :) Jako że ciaza trwa 40 tygodni, a dowiecie się np że u nas jutro 23 tydzień się zaczyna bedzie latwiej to sobie wyobrazic i określic w czasie.
Czas leci tak szybko... Powoli musimy zacząć przygotowania :)
Naprawde wielki ogrom rzeczy dostaniemy lub odkupimy po znajomościach. Chyba musze sobie przygotowac listę co musze kupic, a w lutym jak podjedziemy na Mazury pójśc do Kamila cioci i zobaczyc co tam ma żeby potem nie być zaskoczonym. Czas rozejrzec się za komodą, bo jak zacznę to wszystko znosić to nie będę miała gdzie tego trzymać.
Jeszcze tyle czasu, jak o tym myślę to wiem że do maja jest jeszcze tyleeee dni, a z drugiej strony od września zlecialo jak miesiąc wiec wiem, że wcale tego tak dużo nie ma :)
Kamil zastanawia się nad imieniem, ja zaliczam wszystkie przedmioty i na tym się teraz skupiam. Jak zalatwimy sprawe komody to trzeba zabrać się za zakup garnitur ślubnego i zamówienie zaproszen. Slub zszedl na 2 plan, musze się poprawić w tej kwestii bo potem bedzie za pozno :P