Zajebisty dzień dziewiąty. Coraz bardziej zapominam o moim celu. Mam nadzieję, że to boskie ciało na zdjęciu znów mi go uświadomi. Ostatnie dwa dni zawaliłam. Dziś mogło być lepiej. Najgorzej jak pragnienie bycia szczupłą dogasa i ujawnia sie dopiero w krytycznych momentach gdy jest za późno. Mam nadzieję, że znów mnie to nie czeka. Obudź się kobieto!!! Przecież tego pragniesz, kurwa mać!
Pozatym mam ledwo sql się zaczęła i już mnóstwo roboty. Ach matura.
Uczę się pić kawę bez cukru;d Łee. Ale bez niej cały dzień bym spała;)
Zmotywujcie mnie. Kurna nie mogę sobie odpuszczać i wpierdalać bezkarnie ciasto drożdżowe. Po 18!
Jesteście boskie że tyle psychicznie wytrzymujecie laski. Podziwiam Was. Naprawdę. Trzymajcie się cieplutko
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames