A oto i on... Koń który łamie wszelkie zasady. A na imię mu Czardasz. Wysoki jak z tąd do tąd. Ale niezwykle uroczy, kochany i cudowny. Po przeskoczeniu przeszkody latał z radości nie zwracając uwagi na nic. Ogólnie to jego skupienie na jazdach, no ahhh :D
Najgorszy tydzień możnaby powiedzieć za mną. Ten piątek był masakryczny. Spr z fizy - no coment, będę musiał pisać 3 raz chemie - ŻAAAAAL.
A przyszły weekend zawalony. No ale może się uda zdobyć to na co od dawna czekałem :D