czasem mam poprostu tego kurwa dosyc ,
nie wiem kiedy strcilem rachube czasu ,nie wiem kiedy ostatni raz tu pisalem , od 4 lat codziennie pije , tak stalem sie alkoholikiem , chce przestac ale nie potrafie , wpajam sobie ze jak cos zmienie wszytsko wroci do normy , wcale to nie jest takie proste , wiem ze nikt tego nie przzeczyta ale gdzies to napisac musze
elo