Madlen.

[ * ]

Madlen.

nie pamietam kiedy zdechla. praktycznie nic nie pamietam za jej czasow. poprostu. byla rok. i... pozniej ja mialam uczulenie. i biedna przed 5 lat byla sama. zadko glaskana, przytulana. nie odczuwalam tego tak jak teraz. przez pewien okres czasu byla dla mnie kims wyjatkowym. przez to glupie uczulenie nie moglam jej dotykac, ale przychodzilam do jej klatki, patrzylam na nia. wiem, ze nie to samo. nie pamietam kiedy zmarla. chyba bylam w 2 klasie podstawowki. przez przypadek znalazlam to zdjecie. i ciesze sie, ze mam ich az 3. jakas pamiatka. gdybym mogla cofnac czas w dupie bym miala uczulenie.

***

w szkole super. nie mam najgorszych ocen, ale moglby byc lepsze. paska nie bedzie! wr...!

no ale cóż.

mam nadzieje, że kilku chłopaków mnie nie wydadzą do jednej osoby.

narazie trzymają sie uparcie tajemnicy. mam nadzieje,ze dalej tak bedzie! ah!

i ogolnie jestem happy..

nie mam juz szyny i jest cudownie.

wszystko mi sie uklada.

żyć nie umierać.