twórcze. ja i mój piornik xd
lekcja angielskiego pokazala mi jak postrzegac osoby z mojej grupy. dobrze ze z niektorymi nie mam tylu lekcji. boze. ci najpopularniejsi, ktorzy sa znani w cale szkole praktycznie, sa tacy pusci. siedzialam z jednym wczoraj. i tak sobie pomyslalam jaka ja bylam glupia ze od wrzesnia sie w nim bujalam. ze... ciesze sie, ze tak nie jest. i ciesze sie ze go wczoraj poznalam. strach przed przynaniem sie samemu sobie jaki jest naprawde pograza go coraz bardziej w prostocie jego zycia. a nie zawsze wszystko idzie tak jak ma isc. i powiedzialam mu to wczoraj. praktycznie sie na niego wydarlam. wiem, ze dzisiaj bede miala przekichane. ze... beda mnie miezyc dziewczyny wzrokiem jak wg smialam mu tak powiedziec. ale nie znacie go. i gdybyscie tak porozmawialy z nim, a nie slinilybyscie sie na jego widok zmienilybyscie o nim zdanie. masakra. i wieszkosc chlopakow w mojej klasie co robia z siebie wielkich skate^^ sa pusci. a jak zobaczylam chlopaka z koszulka CHWDP az mi sie plakac chcialo. a myslalam ze ma cos w tej glowie. jako jedyny. chociaz dziewczyny stwierdzily ze... a zreszta. wiem przynajmniej na kogo mozna liczyc w tej klasie. z 32 osob, 15 to ci ktorzy sa dla mnie. sa moi. nawet nie wiem czy ich tylu jest. chwila policze.
przepraszam. 11.
agrr... klasa myslalam ze nam sie udala. wczoraj kiedy nie tanczylam na tancach i siedzialam z mikolajem tak rozmawialismy sobie o wszystkim. i stwierdzilismy ze malo osob ma jakas wartosc zyciowa w sobie, ze malo z nich wie wg kim sa naprawde, co robia, czy rania kogos swoim zachowaniem. nie obchodzi ich to. ale ciesze sie, ze mam swoja grupke i w klasie i w szkole, na ktorych zawsze moge polegac.
wakacje mam zrabane. nie jade tam! mam was w dupie! dalej was nienawidze. a gdy sobie pomysle o was, robi mi sie cieplej na sercu. czy ja jestem nienormalna?! widzialam kilka osob wczoraj. przeszlam, udawalam ze ich nie widze. chociaz mnie wolali. a gdybym podeszla, wiem zebym wam wybaczyla, rozryczala, powiedziala co mysle, ale przytulila sie do kazdego z was i pozowlia wybaczyc. a nie moge tak zrobic. nie moge. musze postawic na swoim.
odzywiam sie teraz sama chemia. zupki chinskie i nutellla.xd