stwierdzam iż.
ten photoblog.
bedzie tylko.
wtedy trwal.
kiedy bedzie mi smutno.
zle.
ofc dolujaco.
i tak jest teraz.
wiec pisze.
kiedy mówię prawde, ludzie, szukają dowodów, kiedy kłamię nawet się nie domyślają.
tak jest teraz.
wkurza mnie to... nooo.... poprostu mam dosc.
wszystkich ludzi. z tej nieszczesnej miejscowosci pod krakowem.
gdyby nie wy, byloby zupelnie inaczej.
w ciagu 10 minut potraficie zepsuc mi humor.
gdy mnie z wami nie ma.
a gdy jestem, udajecie moich przyjaciol.
tylko nieliczni ktorych moge wymienic na palcach u jednej reki, sa ze mna.
w tych trudnych chwilach nie ponosza sie emocjami, plotkami.
a to tylko dlatego, ze ktos zle mnie zrozumial nie.
dlatego ze ja oklamalam nie.
dlatego, ze wy nie potraficie zrozumiec. ze we wszystkim widzicie zlo, spisek.
koniec z wami.
mam was dosc.
i niby ja was znam od urodzenia
do dlaczego z roku na rok jestescie dla mnie obcymi ludzmi
koniec
*****
Edit. 21;13
ku.wa.
on spędził z nią dzisiaj tyle godzin.
ku.wa.
pisali ze soba smsy nic nie powiedzialam.
gadali ze soba na gadu nic nie powiedzialam.
ale zeby chowac sie za domek, zeby go nie zawolali bo siedzial z nia.
to przegiecie!
i to jest milosc??!
Czy ja jestem przewrażliwiona? :(
help.
ja chce wczoraaaaaj.
a moglam z nim jechac na ta pieprzona komunie!