Ten moment gdy umiera ostatnia osoba z Twojej najbliższej rodziny.. Gdy zostajesz sam jak palec na tym świecie. Ten ból rozrywa cię na kawałki bo wiesz ze juz nikogo przy tobie nie Ma.. Nikt nie pomoże, nikt nie wesprze, nikt nie powie "kocham"...nie wiesz co masz robić, załatwiasz wszystkie sprawy związane z pogrzebem, a następnie zamykasz się w 4 ścianach i siedzisz tępo patrząc w ścianę. Czujesz ogromną bezsilność, niemoc, czujesz się taki niepotrzebny. Pustka.. Jedyne co czujesz to pustka. Mysli to jedna wielka pustka.. Twoje życie to pustka.
Nikt cię już nie kocha.