Właśnie się położyłam do łóżka i stwierdziłam, że coś naskrobię;)))
cały dzień dzisiaj sama jestem i noc też będę, Piotrek na warcie i współczuje mu stać na takim mrozie!!!!!!
Dzisiaj szłam do kościoła to ledwo wytrzymałam;o
Ale wolę śnieg i przymrozek niż chlapę i deszcz; Dzisiaj takie piękne słońce było cał dzień ;)))
Ja czuję się już bardo dobrze i jak sobie przypomnę pierwsze 3 miesiące to nie wierzę, że dałam radę;D
Mam dziwne fazy na jedzenie i tak jak mogłam jeść tylko mandarynki,kiwi, pomarańcz tak teraz dzień w dzień jem marchew i paprykę marynowaną którą przed ciążą nie nawidziłam;D Mąż nie może wyjść z podziwu;D
W poniedziałek mamy lekarza i mam nadziej, że jest wszystko dobrze bo wczoraj odebralam wyniki i moja tarczyca szaleje......nie rozumiem tego biorę leki a od początku ciąży skacze jak głupia;/ reszta wyników dobra na szczęście;)
Jutro Piotrek wróci po 10 rano pewnie pójdzie spać, a wieczorem idziemy na zakupy i do kina;) Trochę zaczyna mi się nudzić, dlatego jak macie jakieś książki fajne do polecenia lub filmy to dawajcie znać;)))
a foto przypadkowe zrobiłam dzisiaj rano;)
15 KWIETNIA 2017
3 MARCA 2017
15 LUTEGO 2017
8 LUTEGO 2017
30 STYCZNIA 2017
10 STYCZNIA 2017
6 STYCZNIA 2017
31 GRUDNIA 2016
Wszystkie wpisy