Nasza pierwsza choineczka;)

Mam nadzieje, że wytryma jeszcze bo zaczęłą opadać, ale co się dziwić jak stoi już od 1 grudnia;D

Obiad zrobiłam i czekam na męża, który dzisiaj był 1 dzień w pracy po tygodniu wolnego;p tak fajnie jak mąż w domu i mozna tyle rzeczy razem robić;)))

Dzisiaj musimy zrobić zakupy bo po wekendzie w lodówce światło, a ja jem dużo i może to dziwne, ale jak tylko poczuje głód jest mi niedobrze więc cał czas muszę mieć coś do przegryzania;)

Na weekend przyjechał do nas mój brat z dziewczyną, chłopaki troche popili, byliśmy na starówce i graliśmy w chińczyka;D 

Mam nadzieje, że nie będe się budzić z rana z mężem bo po tygodniu razem to przyzywczaiłam się do wsttawania o min. 9;D jednak nie poradzę nic na to, że jak on się budzi o 5.30 to ja już nie mogę zasnąć;((( rozbudzam się i klapa;D ale zobiłam sobie drzemkę od 8 do 10 także czuję się okej.

Dzsiaj pierwszy raz od początku ciążu poczułam przypływ energii! Zrobiłam pranie, posprzątałąm w szafkach, odkurzyłam, pościerałąm podłogi, normalnie poczułam, że zyję przez ostatnie 3 miesiące nie było u nas gruntownego sprzątania także miałam co robić;D mam nadzieje, że już tak będzie dopóki nie będe miała wielkiego brzucha i będzie ciężej;D e rzadne spodnie już nie wchodzę także trzeba będzie kupić mi jakieś ciuchy bo czuje że rosnę;D

Mąż dzwoni, że już jedzie to lecę odgrzać obiadek;)

189  <3