i co ja tutaj mam napisac? nie bylo mnie juz tutaj w chuj czasu, nie bylo i nie ma, nie wiem, nie bedzie chyba. mnie juz nie ma, nie ma mnie, nie ma niczego i nikogo. po co ja to pisze? bo nie mam komu powiedziec? moze i tak, moze i nie. nie wiem, nic, kurwa, nic. w zyciu czlowieka jest kilka etapow, nie ma juz zadnego. jest rap, szlugi i samotnosc. nieprzespane noce zabijaja po kawalku kazde cialo. zrozumialam bylam dla wielu opcja, teraz jestem nikim. nie obchodzi mnie juz nic. milego dnia.
nie wiem kurwa
nic kurwa
nic nie wiem