Wiecznie zaciekawiony koń. Dziś niestety nie mogłam do Niego pojechać, przede wszystkim ze względu na pogodę. Ciągle leje. Można się załamać!
Ale na pewno niedługo Go odwiedzę i coś znów porobimy coś nowego. Aktualnie siedem zabaw, jako podstawa i póki co zostaniemy przy tym. Na zdjęciu zabawa w okrążanie, czyli gra piąta. Zabawa ta ma na celu rozwinięcie konia fizycznie, umysłowo i emocjonalnie. Na pewno wzmacnia więź między człowiekiem, a koniem. Dzieli się na trzy fazy: odesłanie, przyzwolenie i przywołanie. Dzięki temu uczymy się przejmować kontrolę nad koniem, nie zmuszając go do bezmyślnego biegu na lonży. W naturalu liczy się współpraca! Koń powinien stać się partnerem.
Przy okazji warto obejrzeć: http://www.youtube.com/watch?v=Tza7HB7NQYI&feature=related
U was też jest tak źle z tą pogodą?