Tak po pierwsze to czekam na objawienie męża.
żal mi samej siebie xD
Po drugie to zakochałam sie w piosence.
Buahahaha! Jak zawsze.
no a po trzecie to nie ma to jak wieczór z mową pogrzebową
która w sumie jest rozważaniem o miłosci.
i mówiłam Ali, że tak sie skończy,że wyjde z tematu
bo nie moge pisać o miłosci.
aż mnie nogi bolą. ;d
pozdro, przecież jest ok. : )
miałam wstawić Dedaczkę ale stwierdziłam że zrobię to nastepnm razem ;d
Cały czas chcę spać. mimo tego że się ostatnio zbytnio nie przemęczam.
może po prostu muszę sobie wszystko odespac?