Idę przed siebie, nie wiem, po co
Może bym odpoczął, ale chyba nie zmęczyłem się
Idę przed siebie nie wiem, po co
Czy jest chociaż jeden, który serio, dokąd idzie wie
Nie znam twarzy czuje brak wzroku na plecach
Wiem ze nikt nie będzie tęsknił ani się z rozpaczy wieszał
Po co mamy zaszczepione sentymenty w genach
Chyba po to żebym czuł się inny tu i teraz
Justyna jest podobna do mamy. Ja nie wiem do kogo jestem podobna, nie mam porównania.
Chociaż czasem sama siebie nie poznaję.
Znów historia, historia, historia.
Zdjęcie takie stare, jeszcze aparacik był. Ale mam ogormny sentyment do okresu w którym robione było to zdjęcie, może dlatego tak mocno je lubię.