Dobrze dzisiaj było, olewając chorobę - dałam radę.
Lubię śmiać się z agu jak leci 3 metry na kolanach, bo nie umiemy jeździć na łyżwach.
I mam super, hipsterską czapkę, dzięki kotek.
Uuuuuu, już lubię jutrzejszy dzień.
Jest tak jakoś bardzo dobrze.
Kocham to, jak wygląda to życie.
Mam wszystko, co jest potrzebne do szczęścia.