photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 LISTOPADA 2017

Na poczatku nie zalezalo mi az tak bardzo aby dodac ta notke, ale chodzilo za mna wiec napisze i bede miec to z glowy.

ponizej znajduje sie tekst, bardzo zblizony do pierwotnego, tak jak pamietam tak pisze...


mam obsesje na punkcie pewnego czlowieka. M. (tak okreslajmy ta osobe) pisze rozne rzeczy, nie jest super hot z wygladu, chociaz w pewnym momencie to jak wyglada zaczelo mi sie podobac. mieszka w USA i raczej nigdy sie nie spotkamy.

moze kiedys, jak bedzie jakas super wazna sprawa biznesowa bedzie w UK, to wtedy jak bede wiedziec z wyprzedzeniem moge zaplanowac wypad do UK ale do USA to watpie. jedyny kontakt jaki mam to na facebooku czasami cos skomentuje i wtedy widze jak bardzo zalosna jest moja osoba. najwieksza szanse na interrakcje z M maja osoby ktorym cos sie nie podoba. wtedy odpowiada. nie zawsze, ale znacznie czesciej niz w przypadku osob ktorym sie podoba to o czym akurat napisze. nie ma prostej odopowiedzi kiedy to sie zaczelo, poniewaz poznalam ta osobe przez ''grupe'' ktora tez jest w USA.

moge oczywiscie zerwac z grupa, zerwac z M. i odnalezc pewna stala w zyciu.

w koncu co za atrakcja jednago dnia uwielbiac M bojest M a drugiego nienawidzic bo lubi komentarz osoby jakies tam a mojego juz nie pomimo ze ja skomentowalam wczesniej niz ktos inny?

to nie zazdrosc w czystej postaci, to uczucie zranienia ze sie zostalo pominietym.

 

prawdopodobnie nigdy nie spotkam M na zywo, 

cudowna motywacja do schudniecia prawda? 'bo moze ale raczej nie spotkam osobe na punkcie ktorej mam obsesje'...

 

jestem zerem.

jestem czescia 'grupy', chociaz nie mam 100% pewnosci czy na pewno... jakie ja mam prawo? nie jestem w USA i nigdy nie bede.

moje zycie sie rozwalilo i szansa na wyjazd do USA minela. jedyne co to wtedy kiedy byla mozliwosc wyjazdu nie mialo wtedy znaczenia to w tym kontekscie o jakim mysle. - w dniu dzisiejszym nie nazywam tego strata. 

 

na pytanie co robie odpowiadam, ze mam zla diete (nie tylko z punktu widzenia any, ale ogolnie...) i obsesje (nierealne marzenie)

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika yasetaida.