A oto zdjęcie z moim kochaniem- Sabriną. <3
Nie ma nic piękniejszego, jak pogoń za marzeniami w siodle. Nic nie pomaga się odstresować tak, jak to. Posadzić tyłek w siodle i być blisko swojego ukochanego konia, jest ucieczką od wszelkich problemów i przytłaczającej codzienności. Jeżeli zastanawiasz się nad tą drogą, wybierz ją. Nie zwlekaj. Odwiedzaj, głaszcz, przytulaj, kochaj. To zwierze da Ci miłość jakiej oczekujesz i jaką sam będziesz je kochał. Mimo to, że Ci tego nie powie. Wszystkie emocje wypisane są w tych cudownych oczach. Twój ukochany koń zabierze Cię w podróż byś gdzieś tam, w głębi, odebrał swoje marzenia.
Jak na razie to tyle ode mnie na ten temat. :) To już około 10 rok, jak jestem w siodle.
Pozdrawiamy was serdecznie. <3