@Up.
najlepszego chłopcy! <3
Dzisiejszy dzień również zaliczam do udanych. Mimo iż byłyśmy z Martyną okrutnie budzone do.. kościoła .___. to i tak źle nie było. Jednak przed 17 musiałyśmy się pożegnać, gdzie zmierzałam już w stronę domu. I w ten oto sposób skończył się weekend. Tydzień zapowiada się ciekawie, choć wiem, że jutrzejszy humor na jakiś czas popsuje mi angielski, ale przejdzie mi XD. Tak, więc jutro planujemy sobie kręgle (deja vu?). Natomiast reszta jakoś się ułoży. Dobra, za chwilę kończę rozmowy i idę oglądać film. Miłego :3
...