@Up.
Dare mo watashi wo shiranu basho he nigetai no..
Aktualnie siedzę sobie spokojnie, samotnie, acz radośnie w domu. Wyczekuję przyjścia Jolanty, którą musiałam zostawić na kortach, gdzie mogła sobie pograć w siatkówkę. Przy okazji spotkałam się również z Justną i Moniką ^^ no i.. kilkoma tam osobami. W sumie.. stwierdziłam, że nie jest źle. Że właśnie na przekór, jest dobrze :). Uważam, że jakby dawne, wymyślane przeze mnie scenariusze wcieliły się w życie nie mogłabym powiedzieć tylu pozytywów, co mogę aktualnie. Hm, potrzebowałam czasu, dokładniej chwili by to zrozumieć? Najwyraźniej.. No, ale trzymam kciuki, aby po prostu już tak zostało.. Jolu, gdzie jesteś? XD
...omedetou!
...