Wiecie co.... wymuszanie od konia siłowo posłuszeństwa wtedy gdy się boi to dla mnie szczyt skurwysyństwa. Mimo że też nieraz mi nerwy puszczają, nie karzę konia za strach. Czy nas ktoś bije i kaleczy gdy czegoś sie boimy?
Co niektórzy powinni się zastanowić czy naprawdę wiedzą że koń to żywe stworzenie które czuje...
Roki coraz lepiej, bieganie galopem dobrze nam idzie, jutro albo i pojutrze lonża pod siodłem, i potem już galop pod siodłem. Rozjeżdżę się i wracam tymczasowo na ujeżdżenie - czytaj: treningi z Asią.
Muszę pomyśleć nad tie downem.... To nam sie może przydać, muszę tylko zytać czy o takie dokładnie działanie chodzi....
Użytkownik yadhira
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.