Co prawda mojego ryja nie ma, no , ale.
Przywykłem już do tego, że budzę się w środku nocy. Leżę nieruchomo i patrzę w gęsty mrok. Wtedy zawsze widzę ją, wychodzącą z pokoju; czuję jak delikatnie muska mój policzek chłodnymi palcami. Wokół mnie unosi się zapach jej perfum.
Aż w końcu mrugam.
I wszystko znika.
Znika jej zapach, postać, dotyk.
W zamian dostaję ból i tęsknotę. Zwijam się na łóżku, przywołując w pamięci jej roześmiane oczy.
Moje serce rośnie, kiedy się do mnie uśmiecha. Szczerzę się wtedy jak debil, walcząc z piekielną ochotą pogłaskania jej po zarumienionym policzku. Lubię, kiedy opiera głowę na moim barku, wzdychając na wpół ciężko, na pół z ulgą. Lubię, kiedy wtula się we mnie ufnie i kreśli paznokciami małe kółka na moim ciele. Lubię mieć ją przy sobie. Lubię patrzeć, jak marszczy brwi starając się rozwiązać zadanie z matmy. Lubię, kiedy z delikatnym uśmiechem czyta podręcznik do biologii. Lubię, kiedy wzburzona chodzi po pokoju i przeklina historię. Lubię, kiedy mi mówi, że mnie potrzebuje. Lubię, kiedy mówi, że przy mnie czuje się bezpiecznie. Lubię kiedy rumieni się, gdy zdarzy mi się za długo przypatrywać jej twarzy. Lubię...
- Zatem powiedz mi, dlaczego teraz, kiedy ona marzy tylko o tym, by zostać Twoją, odtrącasz, uciekasz i mówisz nie?
- Dobre pytanie. Odpowiem ci, kiedy sam to zrozumiem.
Rany, jaka ja jestem brzydka !
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames