Opierałam głowę na Edwardzie
i uśmiechałam się do siebie złośliwie.
Wtedy zrozumiałam,
że wolę,
kiedy to dotyka mężczyzn,
nie kobiety .
Ten rodzaj (...)
lubię najbardziej.
_____________________________________________
Kiedy przypadkiem
zauważyłam go w kościele,
usta mimowolnie
wygięły się w promiennym uśmiechu.
Stęskniłam się za nim.
Lubię Juliana.