Mój piesek.
Początkowo byłam niechętnie do niej nastawiona
- wolę koty -
ale jak zobaczyłam ją taką malutką, bezbronną na razie
od razu się nią zaopiekowałam.
Może instynkt macieżyński, czy coś się odezwało xD
Leży ta na moim dekolcie i śpi.
W rzeczywistości jest bardziej czarna.
Lubi pozować do zdjęć.