photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 MARCA 2009

ON znowu milczy.. naprawdę, mam już dość dociekania, dlaczego. niby mu na mnie zależy, niby nie ma poza mną nikogo.. a zachowuje się jak gdybym była jedną z miliona- czasem mu sie przypomni, to nawiąże ze mną kontakt.. oddalam się on niego, a on ode mnie.. czy tak właśnie ma być?

Hmmm... pojawił się ktoś jeszcze. Ten trzeci.. jest naprawde kochany, zupełnie inny w porównaniu do Z..

Z.- opanowany, poważny, nie wylewny, z dystansem, czasem kłótliwy..

M.- opiekuńczy, wesoły, z poczuciem humoru.. umie zrozumieć dziewczyne.. wie, jak się z nami obchodzić ;P

tyle że.. nigdy nie jest bajkowo, nie? no więc, nie, nie jest.. M. ma naprawdę wieeele koleżanek.. w przeciwieństwie do Z... niewiem, czy potrafiłby dochować wierności.. poza tym, pozostaje jeszcze różnica wiekowa.. ;/ ah, powiadają, że miłość jest ślepa. czy aby napewno? czy 6 lat to nie za dużo?... i jeszcze jeden punkt, do którego mogę mieć pewnien.. żal? niewiem dokładnie jak to nazwać.. otóż M. na niczym nie gra.. Z. jest gitarzystą.. poprzedni chłopak, z którym byłam był pianistą.. naprawdę niesamowicie utalentowanym.. od wielu lat muzyka towarzyszyła mi na każdym kroku.. niewiem, czy potrafiłabym teraz się odzwyczaić.. tak bardzo by mi tego brakowało.. :(