hmmm...jakiś czas temu jak dodawałam notki systematycnzie towidzialam ze wiekszosc z was wchodzi, oglada , zdjecia, czyta notki ;)
a teraz wydaje mi sie ze to jakos zanikło....
albo poprostu zły moment wybrałam bo kazdy z poczatkiem roku udaje sie do szkoły ^^
moje bobo ma juz 3 miesiace ;d i ciągle rośnie ;)
postanowiłam wyjechac z chłopakiem poniewaz on skończył juz dawno szkołe i ma stała prace. teraz najwazniejsze jest to zebysmy byli razem i czesto opiekuje sie mna.
akurat był dobry czas, ze skonczylam technikum i musze wybrac szkole wyzsza.
w miedzyzdrojów przeprowadzilismy się niedaleko Kielc ;)
mój mis robi tam na rózych budowach, rodice czesto przysylaja jakies ubranka, codien mamy czas na skypea ;d
zyje nam sie swietnie , narazie niczego nie brakuje, ale ze wzgeledu na moj stan nie moge isc do pracy. musze zaczac szkole przynajmniej jaka kolwiek.
musze dostac zapomogę maciezynska.
szczerze,,, to mam juz dosc tego siedzenia w lozku, czesto wychodze na miasta i robie sobie krótkie spacery ;)
moi znajomi? to narazie najblizsi sasiedzi ;) ale mysle ze w skzole kogos poznam ;)