to były naprawdę cudowne wakacje i chciałabym podziękować wszystkim, z którymi je spędziłam, ludzie jesteście najlepsi!
nie wierzę, że to już koniec tego chillu i od środy będziemy musieli odwiedzać szkołę pięć dni w tygodniu, no po prostu nie wierzę.
mój mózg ma jeszcze wolne i przez najbliższy czas raczej się nie przestawi na tak duży wysiłek. trochę nauczycieli się pozmieniało,
pierwszaki jakieś nieogarnięte no ale trudno, jakoś przeżyjemy ten rok, damy radę misie! na szczęście jutro tylko na pare godzin
idziemy, podadzą nam plan lekcji i wgl jakoś po 11 powinniśmy być wolni, więc pięknie. stęskniłam się za wieloma osobami,
a że to już nas ostatni wspólny rok trzeba go wykorzystać na maksa, mimo nauki musimy trochę zaszaleć <3