Coś mnie trochę ostatnio zasypało. Kupiłam więc łopatę i zaczynam odgarniać cały ten śnieg, który chwilowo zablokował moje ruchy.
Nie martwię się, bo wszechświat mi sprzyja. Teraz będzie tylko tak jak jak tego chcę.
I nie radzę, żeby ktokolwiek stawał mi na drodze. Mam w rękach ciężkie narzędzie i nie zawacham się go użyć.
http://www.youtube.com/watch?v=-_Y98_gOmnI