"A potem, równie starannie...

... zapieczętowałam własne serce ."

Jezuuu... czemu to wszytsko jest takie głupie ?

Dlaczego to nie może być tak jakbym chciała ?!

Chce żeby to wszystko ułożyło się w jakąś całość .

Bo nic z tego logiczne nie jest...

Ogólnie chwilowo mam dość...

Niby ciepło, niby słońce .

Ale marzą mi się wakacje .

Mam dość tej naszej cudownej klasy :/

Tych 'chłopców' jeżeli można to wgl tak nazwać .

I tego ze mysla ze sa fajni...

może kiedys dorosna . ale szczerze to na posiadaczy rozumu to oni nie wyglądają .

Wiec pewnie przez next 2 lata bd to samo ;/

koszmar!

Jarosławiec! <3

... nie mogę się doczekać .

"I znów zmierzch. Kolejny dzień dobiegł końca. Choćby nie wiem jaki był piękny

jego dzień zajmie noc."

kocham tę książkę... tylko dlaczego kończę czwartą cześć a następnych 10 niema ?

w wynagrodzeniu wystarczy mi w mojej szkole ktoś typu pana ze zmierzchu .

i bd w pełni ^^

tak, Kaja podziele się z Toba :P :*

"wbiłam mu nóż w serce, a teraz musiałam go przekręcić"