Moja śliczna Amelka!
Pierwszy raz od dawna, tak tragicznie wciągnęłam się w jakąś książkę!
Zmierzch . Milion razy lepsza od filmu!
Aktualnie: Księżyc w nowiu .
"- I znowu zmierzch. -Kolejny dzień dobiega końca.
Choćby nie wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc"
Wiecie co?
Nawet w książkach faceci są tak beznadziejni jak w życiu .
Poprostu super, nawet tam nie można nikogo wyidealizować .
W sumie to przykre .
NA marginesie....
Czuje że coś się dzieje...
Tyle, że niewiem co i niewiem czy to dobrze .
"-(...)Będzie tak, jakbyśmy się nigdy nie poznali."