lejowate.

Cześć !

Hm.. może zacznę od długiego weekendu. Wiem, że był dość dawno, ale jakoś miło go wspominam. ;)

tak, tak, cudowna zabawa z NIM <3. Mogłabym tak bez końca. Zasadniczo.. troche strachu się najadłam.. stresu z reszta też ;) ale warto bylo :*

A w szkole ? Jak to w szkole .. raz na wozie raz pod wozem ;) To, tam na gorze, to zdjęcie właśnie z takiego zwyczajnego dnia w szkole, tzn nie był zwyczajny, poniewaz póżniej zobaczylam się z NIM.  Jakoś czas szybko leci.. w piątek z NIM, w sobote no Borowej, a w niedziele powrót i z NIM na meczu :* Wygrałam zaklad ! hihihiih (czekam na nagrode Skarbie <3.)

Jest       c u d o w n i e 

; *

Już połowa listopada, zaraz będą święta, później ferie, jeszcze później następne święta, matury, i koniec. 

tak bardzo chciałabym wakacje, widzieć się cześciej z NIM , nie trzasc sie z zimna, i w koncu się wyspac.