Jeśli chcesz być szczęśli­wy, mu­sisz nau­czyć się cier­pieć.

Jeśli cze­goś nie można pop­ra­wić, le­piej to przecierpieć.

Patrząc na to zdjęcie nasuwa się tylko jedno pytanie.. :P O czym Michu myśli, ciooo? :P Przyznaj się mi tu! :*

Robi się późno, a ja piszę i piszę.. :P Echhh, ale lubię to robić.. ^^ Ani trochę mnie to nie nudzi. Pewnie i tak widać, że wypisuję głupoty, bo przecież późna godzina już jest.. :P A o tej porze, takie dzieci jak ja powinny już smacznie spać, nie? :D . Więc co ja tu jeszcze robię, hee? :D Nie, no zaraz się zawinę do łóżka. Może nie tak zaraz, dopiero aż skończę. :P Chociaż nie wiem kiedy to nastąpi. :D xD

Wiesz, że jesteś moim szczęściem? To właśnie dzięki Tobie jeszcze się uśmiecham. Dzięki Tobie nie tracę nadziei. To Ty sprawiasz, że mam ochotę obudzić się rano i przetrwać każdy nowy dzień.

Sprawiłeś, że słoneczko zaświeciło na nowo w moim serduszku raz jeszcze. Zapewne tęskniłeś za swoją miłą i czułą Martynką. Wiem to, ona już wróciła Kochanie. Wróciła dzięki Tobie, dzięki Twoim staraniom, których było bardzo wiele. <3 Jeszcze niedawno czułam taką ogromną pustkę w swoim serduszku. Takie dziwne zmieszanie, głupie uczucie, którego nawet nie potrafię opisać. Sądzę, że zagubiłam się w swoim własnym życiu i zabłądziłam na krętej drodze.. Wtedy Ty wskazałeś mi, w którą stronę powinnam pójść. Wystarczyła jedna krótka rozmowa, abym znów odnalazła sens życia. Wtedy poczułam, że nie jestem sama. Czułam, że ktoś trzyma mnie za rękę, że prowadzi mnie do szczęścia. W jednej chwili zdałam sobie sprawę, że nie można tak łatwo się poddawać. Że jedno niepowodzenie, nie powinno sprawiać, że przestajemy czuć się człowiekiem wartościowym. Trzeba umieć przegrywać, ale również trzeba walczyć o sukces.. Tego próbujesz mnie nauczyć. Dziękuję Ci za wsparcie, za pomoc w każdej sytuacji, za rozmowy.. Dziękuję Ci za wszystko, a przede wszystkim za to, że jesteś. Że nie poddajesz się i nie rezygnujesz .. z kogoś takiego jak ja. 

Teraz chciałabym tylko móc Ciebie tak mocno przytulić, powiedzieć co tak naprawdę czuję, bo tego nie da się napisać. Zastanawiam się, czy to da się wyrazić słowami.

Tak bardzo potrzebuję Twojej bliskości, Twojego ciepła, Twej obecności, spojrzenia, Twego dotyku.. i tego wszystkiego, co każdego dnia od Ciebie dostaję. Chciałabym zasypiać przy Tobie, bo tylko wtedy czułabym się bezpieczna. Tylko wtedy miałabym pewność, że nikt mnie nie skrzywdzi. Pragnę budzić się przy Tobie każdego dnia. Wiem.. o wiele proszę. Ale takie są właśnie moje marzenia, te jedne z najważniejszych. Może są banalne i przypominają jakąś baśń, ale wiem, że Ty możesz mi to dać.

Mam tak wiele.. Ciebie.. Twoją miłość, Twój dotyk, Twoją bliskość i Twoje wsparcie.. I dopiero teraz jestem szczęśliwa, pierwszy raz od dłuższego czasu. Ty sprawiłeś, że pisząc to cały czas się uśmiecham, niby mam łzy w oczach, bo piszę prosto z serca, ale czuję taką wewnętrzną radość. Niesamowite.. Ten uśmiech nie jest wymuszony, on pojawił się ze szczęścia.

Kochaaanie, nadajesz sens mojemu życiu, teraz to wiem. Moje serducho bije tylko dla Ciebie i dla nikogo więcej.

Oczywiście, że boję się, że ten stan przygnębienia i zadręczania się powróci.. Ale nie mam o co się martwić, póki jesteś przy mnie. Bo jesteś moim aniołkiem, który chroni mnie przed złem, który kocha mnie, eeejj. Nie oddam Cię. <3

Miichaał, kocham Cię. <3