o, nie rozumiem nic z ostatnich kilku dni.
naprawde, NIC.
przy okazji nie wiem o co chodzi mojemu organizmowi,
ale chyba sie dobrze bawi, robiac mi głupie zarciki.
lubie spac, wiec chcialabym w koncu zasnąc i obudzic sie o czternastej,
chociaz...wystarczy, ze zasne i przespie z 4h!
mam wrazenie, ze ktoś wstadził mnie do gry i przy kazdym poziomie wymienia moj mózg na inny,
mozliwe, ze z kazdym wyższym lewelem jest on bardziej rozpierniczony.
i swoją drogą dlaczego w kwietniu pada snieg?
i gdzie teraz podziewa sie sliczne sloneczko?
chyba na chwile obecną nie ogarniam zycia, o.
juz nie chce byc w simsach,
znudziło mi sie to, wiec człowieku kierujący mną,
mozesz mnie utopic w basenie?
i wypuscic z tej jakze pieknej i cudnej krainy?
bedzie dobrze, musi byc dobrze.
tylko pora sie ogarnąć, om.
i kocham Cie bardziej niz wczoraj, a mniej niz jutro.